Jakie ubrania warto kupować w lumpeksie
Zdjęcie autorstwa Sebastian Voortman z Pexels

Ostatnio zapanowała moda na second handy. Spora w tym zasługa influencerek, które nagrywają filmiki – co ostatnio kupiłam w lumpeksie? Polacy zobaczyli, że w sklepach z odzieżą używaną można znaleźć prawdziwe perełki za niewielkie pieniądze. To nie tylko spora oszczędność dla naszego portfela, ale też środowiska. Jakie ubrania warto kupować w lumpeksie?

Spis treści:

  1. Marynarki oversize
  2. Jakie ubrania warto kupować w lumpeksie? Klasyczny trencz
  3. Eleganckie koszule
  4. Jeansy
  5. Co warto kupować w second handzie? Ramoneska
  6. Kamizelki o dobrym składzie

Marynarki oversize

Od kilku sezonów panuje moda na marynarki oversize. Te nie należą do najtańszych, jeśli udamy się na zakupy do sieciówki, zapłacimy za nie co najmniej 250 zł, choć skład będzie pozostawiał sporo do życzenia. Tymczasem po marynarki oversize warto skoczyć do second handu. Tam kosztują kilka, kilkanaście, góra kilkadziesiąt złotych. Często w składzie mają wełnę i wiskozę jako podszewkę. Są starannie wykonane i przetrwają z nami długie lata. Marynarki oversize znajdziemy nie tylko na dziale damskim, ale też męskim. Nie bójmy się kupować przeskalowanych ubrań z męskiej szafy, jeśli te odpowiadają nam pod względem kolorystycznym i jakości wykonania.

Jakie ubrania warto kupować w lumpeksie? Klasyczny trencz

Lumpeksy obfitują w klasyczne trencze. Ten płaszcz nigdy nie wychodzi z mody. Możemy nosić go wiosną i jesienią każdego roku. Wybierając odcień trencza, warto kierować się swoim typem urody. Choć beże i brązy są szalenie modne każdej jesieni, to kontrastowa zima nie będzie w nich prezentować się zbyt korzystnie. W jej przypadku lepiej sprawdzi się czerwień czy fuksja. Nie bójmy się przekraczać pewnych modowych tabu. Jesienią też możemy nosić intensywne odcienie czy pastele. Nie musimy mieć dwóch trenczy – jednego na wiosnę, a drugiego na jesień. Trencze w lumpeksie często kosztują niewielkie pieniądze i znajdują się w świetnym stanie.

klasyczny trencz

Zdjęcie autorstwa Daria Obymaha z Pexels

Eleganckie koszule

Eleganckie koszule o dobrym składzie nie należą do najtańszych. Bardzo często za taką z bawełny, wiskozy czy lnu musimy zapłacić 200 zł. Tymczasem w lumpeksie kosztują kilkanaście, a nawet kilka złotych. Mało tego, w second handach można znaleźć koszule w świetnym stanie stworzone przez projektantów. Zwróć uwagę na to, aby materiał opływał sylwetkę i był przyjemny w dotyku. Nie ma nic gorszego niż drapiący poliester czy nylon. Po eleganckie koszule możesz też udać się na dział męski. Z nieznanych przyczyn ubrania stworzone z myślą o panach są wykonane z lepszej jakości materiałów, które przetrwają lata w nienaruszonym stanie.

Jeansy

Jeśli zastanawiasz się, jakie ubrania warto kupować w lumpeksie, to powinnaś zwrócić uwagę na jeansy. Często można znaleźć w second handzie spodnie dobrych marek, które charakteryzują się wysoką jakością. Normalnie musiałybyśmy za nie zapłacić 600 zł, tutaj mamy je nierzadko za kilkanaście złotych. Niemniej warto je przymierzyć, sprawdzić, czy nigdzie nie są uszkodzone lub brudne. Warto odpuścić sobie jeansy z niskim stanem, ponieważ te są najmniej praktyczne. Sprawiają, że każda fałdka na brzuchu jest wyeksponowana, ponadto zsuwają się, ukazując bieliznę. Jeansy z wysokim stanem kompresują brzuch i lepiej podkreślają kobiecą sylwetkę. Ponadto są bezpieczne, tutaj nic się nie zsunie i nie ukaże majtek.

Co warto kupować w second handzie? Ramoneska

Second hand to miejsce, w którym znajdziesz sporo ramonesek. Można w nim kupić zarówno te wykonane z ekoskóry, jak i skóry naturalnej. Warto jednak zwrócić uwagę, czy materiał nie jest gdzieś uszkodzony. Gdy gdzieś uległ przetarciu, to dni życia ramoneski są policzone. Ta bardzo szybko zniszczy się i wyląduje w koszu, dlatego nie warto jej kupować. Jeśli natomiast znajduje się w świetnym stanie, można rozważyć jej zakup. Zawsze będzie to spora oszczędność pieniędzy.

Kamizelki o dobrym składzie

Jakie ubrania warto kupować w lumpeksie? Oczywiście, kamizelki o dobrym składzie. W sieciówkach zazwyczaj mamy te wykonane z akrylu. W second handzie za parę złotych kupimy kamizelki wełniane, z alpaki czy merynosa. Charakteryzują się one wysoką jakością. Doskonale grzeją i chronią przed zimnem podczas największych mrozów. Jeśli nawet są delikatnie zmechacone, to wystarczy użyć golarki do ubrań, aby przywrócić im dawny blask.