odmrożenia czy zmiany alergiczne

Zima sprzyja zabawie na śniegu. Efektem zbyt długiego i intensywnego szaleństwa na mrozie mogą być odmrożenia. Wszelkie problemy skórne łatwo pomylić z alergią, którą także musimy mieć na uwadze, szczególnie w przypadku dzieci. Jak rozpoznać problem i pomóc dziecku?

Odmrożenia czy zmiany alergiczne

Zima to okazja do uprawiania sportów, takich jak łyżwiarstwo czy narciarstwo. Do tego dodajmy ferie zimowe, kiedy nasze pociechy udają się na upragniony wypoczynek. Wtedy łatwo o odmrożenia. Skóra dziecka jest znacznie bardziej wrażliwa, niż skóra osób dorosłych. Warunki atmosferyczne, jak mróz, śnieg i niskie temperatury wpływają na stan skóry. Na odmrożenia najczęściej narażone są odsłonięte części ciała, czyli policzki, nos, uszy i palce. Pod wpływem czynników klimatycznych, skóra zaczyna piec, szczypać. Szybko staje się czerwona i sucha. Kończyny drętwieją z zimna a wraz z biegiem czasu, objawy się pogłębiają. W najgorszym przypadku, odmrożenia mogą prowadzić do martwicy skóry. Im bardziej odmrożona skóra, tym bardziej podatna na inne uszkodzenia. Objawy odmrożeń możemy pomylić z alergią. Alergie skórne mogą pojawić się na skórze niezależnie od pory roku. Także zimą chorzy na atopowe zapalenie skóry, tkaniny czy kurz, odczuwają oznaki uczulenia. Dlatego nie można bagatelizować niepokojących sygnałów, które dostrzeżemy na ciele dziecka.

Niepokojące objawy

Uczucie zmarznięcia nie jest przyjemne i pewnie każdy z nas, choć raz odczuł na sobie moc zimy. Minusowe temperatury mogą dać nam ostro w kość, naszym dzieciom również. W pierwszej fazie odmrożeń, skóra staje się czerwona, szczypie i piecze. Jednak im dłużej, nasza pociecha będzie przebywała na mrozie bez czapki czy szalika, tym gorzej dla jej delikatnej skóry. Z czasem staje się ona coraz bardziej twarda i sucha. Możemy zaobserwować biały nalot na jej powierzchni. Do tego dochodzi opuchlizna i uczucie bólu oraz zimna. Na skórze mogą pojawić się pęcherze z krwią. Przy bardzo mocnym odmrożeniu skóra czernieje, jest niezwykle bolesna. Naskórek łuszczy się i odpada. Z alergią bywa nieco inaczej, ale objawy bywają podobne. Także możemy zaobserwować łuszczenie czy świąd oraz pieczenie, szczególnie u chorych na AZS. Dzieci z atopią często mają zaczerwienione policzki. Alergia może objawić się tylko na określonej części ciała, podobnie jak odmrożenia.

Kluczem do rozpoznania będzie wpływ warunków klimatycznych, czyli mróz, wiatr, suche powietrze. Jeśli nasz maluch zbyt długo bawił się na śniegu, a nie stosowaliśmy wcześniej żadnych nowych kosmetyków, pokarmów czy środków piorących, najprawdopodobniej to odmrożenia. Przy powtarzającym się zaczerwienieniu i świądzie, niezależnym od czasu spędzanego na świeżym powietrzu, najlepiej skonsultować się z lekarzem. Przyczyną problemów skórnych może być tkanina ubrania malucha czy nowy produkt w jego diecie.

Jak pomóc dziecku w przypadku odmrożeń?

odmrożeniaPrzede wszystkim warto dbać o to, by maluchy nie spacerowały w przemokniętych butach i rękawiczkach. Na spacer najlepiej zabrać zapasową parę. Dziecko powinno być ubrane adekwatnie do pory roku. Zimą powinniśmy pamiętać o kremach ochronnych, które zabezpieczają skórę przed działaniem wiatru i mrozu. Nie przesadzajmy ze zbyt długimi spacerami w bardzo mroźne dni. Cały czas obserwujmy nasze dziecko i jego skórę. Przy małym odmrożeniu najlepiej schronić się w ciepłym pomieszczeniu i wziąć dziecko na ręce. Zaleca się podanie czegoś ciepłego, ale nie gorącego do picia i owinięcie ciała kocem. Odmrożonych miejsc nigdy nie pocieramy i nie polewamy wodą. W taki sposób tylko pogorszymy stan skóry. Przy poważniejszych zmianach, najlepiej udać się do lekarza, a jeśli to konieczne, do najbliższego punktu pogotowia ratunkowego, gdzie udzielą dziecku fachowej pomocy medycznej.

Katarzyna Antos