ODZIEŻ I OBUWIE Życie z alergią
Rajstopy, pończochy… – czy przy alergii lepiej ich unikać?

Wiele kobiet po założeniu rajstop albo pończoch dostaje wysypki. I dzieje się tak za każdym razem. Niektórzy śmieją się, że to alergia na rajstopy.
Co może być w nich jednak szkodliwego? Co powoduje dolegliwości? To barwniki i dodatki, mające na celu ulepszyć wyrób i często ułatwić nam życie.
Zacznijmy od barwników…
Najbardziej uczulają zwykle rajstopy i pończochy w ciemnych kolorach. Dzieje się tak dlatego, że stężenie barwników jest w nich największe.
Poza tym, istnieje również taka możliwość, że jeszcze w fazie produkcji rajstopy zostały źle wypłukane po farbowaniu i to właśnie związki zawarte w środkach utrwalających kolor uczulają nas najbardziej.
Formaldehyd to inaczej aldehyd mrówkowy. Stosuje się go w przemyśle do wyrobu żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników i jako środek odkażający. Jest także konserwantem.
Podczas noszenia rajstop jest wchłaniany przez skórę i powoduje rogowacenie naskórka, zmniejszenie potliwości z powodu uszkodzenia gruczołów łojowych i różnego rodzaju zapalenia skóry.
Aminy to związki organiczne, pochodne amoniaku. Mają działanie żrące, w dużym stężeniu mogą być naprawdę niebezpieczne. Dlatego, jeśli nawet wolimy ciemny kolor i lepiej w nim wyglądamy, bezpieczniej wybierać jasne kolory lub nawet rajstopy bezbarwne.
Barwniki to nie wszystko
Zostają nam jeszcze inne dodatki. Lycra jest produkowana z włókna poliuretanowego, które jest bardzo elastyczne, dlatego idealnie nadaje się do produkcji rajstop – wszak wiele kobiet uwielbia rajstopy z lycrą. Układają się idealnie i wyglądają pięknie.
Jeśli któraś z pań lubi pończochy, powinna zwrócić uwagę na ich wykończenie. Popularne są obecnie te z silikonowym ściągaczem. Bardzo praktyczne i wygodne, ale często niebezpieczne. Silikon bowiem silnie uczula.
Na całe szczęście dziś na rynku można znaleźć wiele zamienników dla wybranych produktów. A jeśli nie chcemy tego robić zostają nam jeszcze eleganckie spodnie.
« Galaktozemia