Milioner i bogini

Wraz z długimi, zimowymi wieczorami zaczynamy chętnie sięgać po książki. To właśnie różnego rodzaju powieści umilają nam czas. Przedstawiamy książki, które warto przeczytać tej zimy.

Bogini i milioner – Penelope Ward i Vi Keeland

Dziennikarka zostaje oddelegowana do przeprowadzenia wywiadu z młodym i tajemniczym biznesmenem, który przejął fortunę po swoim ojcu. Jest to o tyle nietypowe zlecenie, że mężczyzny nikt nigdy nie widział na oczy. Gazeta, w której pracuje główna bohaterka, ma być pierwsza, która zaprezentuje go szerokiemu gronu odbiorców. Kobieta jest negatywnie nastawiona do młodego biznesmena, ponieważ zdaje sobie sprawę z przekrętów, jakich dopuścił się jego ojciec. Uważa, że wszyscy bogacze są tacy sami. Gdy zmierza na wywiad, nieoczekiwania zatrzaskuje się w windzie. Nie jest w niej jednak sama, jedzie z nią pewien mężczyzna o seksownym głosie. Zdenerwowana dziennikarka zwierza mu się, że miała przeprowadzić wywiad z pewnym bucem. Ze względu na jej negatywne nastawienie mężczyzna postanawia ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Bogini i milioner to świetnie skonstruowany romans, w którym główny bohater wciela się w dwie postaci – kuriera z windy oraz młodego biznesmena, którym jest w rzeczywistości. Czy dziennikarka wybaczy mu to kłamstwo?

Odrobina słodyczy – Shari L. Tapscott

Harper od lat kocha się w Brandonie. Postanawia wrócić w rodzinne strony, aby być bliżej wyśnionego mężczyzny. Ten jednak przygotował dla niej niemiłą niespodziankę. Podczas Święta Dziękczynienia przedstawia jej swoją dziewczynę, Sadie. Harper ma dość robienia dobrej miny do złej gry. Jest, niestety, skazana na towarzystwo Brandona i Sadie. Jakby tego było mało, w wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń Harper startuje w kulinarnym reality show wraz z Sadie jako swoją partnerką. Pomimo początkowych tarć współpraca kobiet przebiega bezproblemowo. Na planie reality show Harper poznaje idola nastolatek, Masona. Mężczyzna od razu wpada jej w oko, a jego widok przyprawia ją o motyle w brzuchu. Sytuacja jednak niespodziewanie komplikuje się, gdy do akcji wkraczają osoby trzecie…

Odrobina słodyczy

Dzisiaj śpisz ze mną – Anna Szczypczyńska

W literaturze niewiele miejsca poświęca się kobiecej seksualności i emocjonalności. Z reguły otrzymujemy albo suche poradniki naukowe, albo kolejne powieści erotyczne zbliżone do tych, które już znamy. Anna Szczypczyńska w powieści obyczajowej pt. Dzisiaj śpisz ze mną pokazuje, jak skomplikowana jest kobieca seksualność. Z tej książki dowiemy się, co wyzwala w paniach pożądanie i do czego ono prowadzi. Dzisiaj śpisz ze mną to także książka wyjątkowa z jeszcze jednego powodu. W literaturze nie znajdziemy zbyt wiele historii, w których to starsza o kilka lat kobieta interesuje się młodszym facetem. Nie chodzi tutaj o przelotny romans, ale o miłość. Główna bohaterka powieści Dzisiaj śpisz ze mną wciąż tęskni za emocjami, jakie wzbudzał w niej młodszy o kilka lat kolega. On tak bardzo wpadł jej w oko, że pewnego letniego wieczoru zainicjowała seks. Po latach wciąż jest to dla niej najpiękniejsza noc w życiu, z rozrzewnieniem wspomina jego dotyk i sposób, w jaki ją przytulał. Mężczyzna nie był doświadczony, ale nie na tym zależało głównej bohaterce. On zaspokoił jej potrzeby – bliskości, atrakcyjności, czułości i bycia pożądaną. Za jej erotyczną fascynacją znajdowała się też prawdziwa miłość. Ona chciała z nim być, pomimo dzielącej ich różnicy wieku. W żaden sposób się go nie wstydziła, nie postrzegała jako gorszego. Pragnęła związku z nim, ale to on ją zawiódł i w rezultacie nic z tego nie wyszło. Po latach, gdy w jej małżeństwie wieje nudą, kobieta wdaje się w romans z młodszym kolegą z pracy. Tak naprawdę to nie jego pożąda, lecz tęskni za miłością sprzed lat, która była najpełniejsza i najpiękniejsza.

Dzisiaj śpisz ze mną