KOSMETYKI Życie z alergią
Kremy do depilacji bywają silnie uczulające…

Pianki po depilacji czy wosk kosmetyczny też w przypadku osób bardziej wrażliwych może okazać się silnie drażniący. Czy zatem pozostaje depilacja naturalna pastą cukrową? A może po prostu elektryczny depilator z właściwą końcówką (nie metalową – z uczulającym niklem, a żelową?) lub jednorazowa maszynka.
Warto mieć pewność
Wykonanie testu alergicznego przed użyciem preparatu jest pożądane – i to na 24 godziny przed planowaną depilacją. Wystarczy na 1-2 cm skóry nanieść niewielką ilość specyfiku, dokładnie wsmarować i poczekać, czy objawy wystąpią czy możemy zastosować krem lub wosk bez obaw.
W razie zaczerwienienia czy wysypki po zmyciu preparatu ze skóry niestety trzeba poczekać, aż objawy ustąpią, ewentualnie zastosować sprawdzony krem łagodzący podrażnienia, spożyć wapno z kwercetyną (dostępne popularnie w aptekach, dość tanie), pamiętając jednak o umiarze – nadmiar wapna niszczy nerki i wypłukuje skutecznie magnez z organizmu, a brak magnezu wywołuje sporo zamieszania w organizmie i może doprowadzić nawet do migotania przedsionków serca.
Ostrożność warto zachować również podczas depilacji woskiem
Objawy skórne mogą być znacznie ostrzejsze niż w przypadku kremu depilującego. Od czerwonych krost na depilowanych miejscach po zmiany ropne, bolesne i długotrwałe w leczeniu. Wówczas konieczne jest udanie się do dermatologa, który zaleci stosowną maść, czasem nawet specjalnie robioną w aptece.
Kuracja może też przybrać formę doustną, a cierpiącym pozostaje na przyszłość korzystanie z metod w pełni naturalnych jak np. pasta cukrowa. Zawiera w składzie (poza cukrem) miód, sok z cytryny, żywicę i łagodzące zioła, dzięki czemu idealnie nadaje się dla osób z żylakami czy rozszerzonymi naczynkami.
Alternatywny cukier
W kulturze arabskiej, na Bliskim Wschodzie, specyfik ten jest stosowany od wieków – w postaci cukru roztopionego czyli karmelu. Pasta cukrowa jest dość popularna w USA, mało wciąż w Polsce, choć w różnych sklepach internetowych można taki specyfik znaleźć (helfy.pl, allegro). Ma tę zaletę, że efekt utrzymuje się stosunkowo długo, za to nie jest to zabieg łatwy do wykonania i odpowiedni dla zabieganych, nie mających dość czasu.
Pasty różnią się od siebie doborem składników, zapachem, konsystencją i – ceną. Nieprzekonani do takiego zakupu mogą przygotować sobie domową wersję alternatywną z soku z połowy cytryny, 2 łyżeczek wody i szklanki cukru, które podgrzewamy do zgęstnienia, ewentualnie dodając troszkę miodu.
Gdy uzyskamy konsystencję karmelu studzimy specyfik i czekamy aż zgęstnieje na pastę, którą stosujemy na zimno (podobnie jak wosk – wsmarowując i potem zrywając pod włos paskami z materiału, co jest znacznie mniej bolesne niż w przypadku stosowania właśnie wosku). Dzięki zimnej paście unikniemy też oparzeń.
Specyfik jest na tyle skuteczny, że usuwa nawet 1 mm włoski. Niewprawionym może jednak przeszkadzać nadmiar lepkiego cukru na skórze, który trzeba długo zmywać ciepłą wodą.
Mogą zatem alternatywnie stosować dłużej podgrzewany karmel wg w/w przepisu i takim dobrze wysuszonym, z którego ulepimy twarde kulki pocierać skórę niczym podczas pillingu i już bez użycia materiału zbierzemy ze skóry zbędne owłosienie.
Zabieg ten wyrywa włoski z cebulkami i ich nie łamie.
Czas trwania takiego zabiegu (czy to w warunkach domowych wykonywanego samodzielnie czy bardziej profesjonalnymi pastami w gabinetach kosmetycznych) to 20 min w przypadku włosków na twarzy (wąsik) czy bikini do 50 min (owłosienie nóg).
« Kiedy słońce nam służy i co musisz wiedzieć o filtrach