Dlaczego warto zachować ostrożność na randkach

W dzisiejszych czasach randkowanie stało się niezwykle proste. Bardzo łatwo możemy poznawać innych ludzi, korzystając z różnego rodzaju aplikacji randkowych. Jednak jest to dosyć zgubne, ponieważ tworzy fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Tak naprawdę nigdy nie wiemy, kim jest osoba poznana online, jakie ma plany. Normalne randki z osobami, które poznajemy poprzez przyjaciół czy na swojej ulicy, pozwalają nam wcześniej ustalić, czy dana osoba nie stwarza dla nas żadnego zagrożenia. Dlaczego warto zachować ostrożność na randkach?

Zachowaj ostrożność, aby zawsze móc zakończyć bezpiecznie znajomość

Na pierwszych randkach nie należy mówić o sobie zbyt wiele, jeśli chodzi o kwestie drażliwe, które mogą zostać wykorzystane przeciwko nam. Nie powinnyśmy też zdradzać, gdzie mieszkamy, w jakiej firmie pracujemy, jakim samochodem jeździmy. Na samym początku znajomości najlepiej jest kontaktować się poprzez komunikatory, które nie wymagają od nas podania numeru telefonu czy imienia i nazwiska. Nigdy bowiem nie wiemy, czy druga osoba nie jest zaburzona psychicznie i nie okaże się namolna. Jeśli zorientujemy się, że ktoś zdradza patologiczne zachowanie, w przeszłości był skazany za pobicie, zachowuje się jak chory psychicznie, to po prostu zablokujemy ją na tym komunikatorze. Ona nie będzie wiedziała, jak do nas dotrzeć w inny sposób.

Pierwsze randki służą poznaniu, każda kolejna może nas zniechęcić do drugiej osoby

Pamiętajmy też, że pierwsze randki mają na celu lepsze poznanie drugiej osoby. Może się okazać, że ten przystojniak, który tak bardzo wpadł nam w oko, jest mało empatyczny, seksistowski, lubi się rządzić i chce nami dyrygować. Możemy zechcieć zerwać kontakt i mamy do tego pełne prawo. Jednak nigdy nie wiemy, jak zareaguje druga osoba. Może nam się naprzykrzać, może nas nachodzić w miejscu pracy, może wysyłać nam obraźliwe wiadomości. Dlatego dobrze, gdy wie o nas stosunkowo mało i możemy w razie potrzeby po prostu zablokować ją na komunikatorze.

O czym nie należy mówić na randkach?

Na randkach nigdy nie mówmy, gdzie dokładnie pracujemy, ile zarabiamy, jak zamożna jest nasza rodzina, czym dokładnie zajmują się nasi rodzice. To doskonała okazja dla złodziei oraz oszustów, którzy poszukują osób dobrze sytuowanych, aby wyciągnąć od nich pieniądze. Unikajmy też wskazywania miejsc, w których regularnie bywamy – siłowni, kawiarni etc., bo możemy być w nich nachodzone, gdy zerwiemy znajomość. Nie należy też zdradzać swojego miejsca zatrudnienia, aby ten ktoś nas nie nękał w biurze i nie pisał obraźliwych komentarzy pod adresem naszego przedsiębiorstwa.  Nie mówmy też, gdzie mieszkamy, nie pokazujmy samochodu, którym jeździmy, bo w ten sposób dajemy ewentualnemu stalkerowi przydatne narzędzia. On będzie wiedział, gdzie nas nachodzić, jak nas wynajdywać na mieście, a przy znajomości z policją lub urzędem może ustalić nasze personalia w oparciu o numer rejestracyjny samochodu.  Na początek nie podawajmy drugiej osobie swojego numeru telefonu, chyba że jesteśmy gotowi za 2 tygodnie zmieniać numer na nowy i aktualizować go wszędzie, włącznie z bankiem.  Jeśli mamy orientację homoseksualną, a nasi rodzice nic o tym nie wiedzą, to nie mówmy o tym, że są nietolerancyjni i trzymamy to w tajemnicy. Jak coś nie wyjdzie nam z tą kobietą, ona może tę informację wykorzystać przeciwko nam. Podobną tajemnicą należy objąć wszelkie sekrety rodzinne, np. to, że nasz młodszy brat jest naszym przyrodnim bratem, ale nie wie o tym, że ma innego ojca niż my. Nigdy nie wiemy bowiem, z kim tak naprawdę mamy do czynienia. Kierujmy się w życiu zasadą, że na nasze zaufanie trzeba sobie zasłużyć.