Uważaj na płyn do naczyń

Dlaczego płyny do mycia naczyń uczulają? Bo muszą wyczyścić silne zabrudzenia, np. tłustą patelnię. Zawierają więc w składzie silne syntetyczne detergenty (Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate itp.), które działają bardzo źle na nasz organizm. Oprócz reakcji alergicznych powodują inne schorzenia, nie wykluczając nowotworów.

W skład płynu wchodzą także konserwanty pochodzenia chemicznego, np. 2-Bromo- 2-Nitropropane. Ich zadaniem jest utrzymać środek w stanie jakościowo dobrym tzn. chronić go przed zepsuciem przez mikroorganizmy.

Konserwant może wytworzyć nitrozaminy, zawiera także pochodne silnie uczulającego formaldehydu.

Ponadto uczulać może zawarta w płynie lanolina, która powinna chronić skórę rąk przed wysuszeniem, czy dodany dla podniesienia atrakcyjności zapach, np. aloesu, którego wiele osób nie toleruje.

Używać czy nie używać

Zmywać trzeba. Czasem sytuację ratuje zmywarka, ale jeśli jej nie ma, pozostają nam ręce.
Jeśli pozostaniemy przy płynie to dobrym rozwiązaniem będzie koncentrat – dobre rozwiązanie zarówno dla naszych rąk, kieszeni, jak i dla środowiska.

Uważaj na płyn do naczyńJeśli uczulają nas zapachy, kupmy płyn bezzapachowy. Jeśli nie mamy uczulenia na lateks, możemy używać gumowych rękawic. Jednak płyn to nie jedyna alternatywa.

Mycie naczyń bez płynu

Istnieje możliwość umycia naczyń przy pomocy”ekologicznych orzechów, co jest tez dobre dla środowiska i zgodne z modą na ekologię.

Warto też zadbać o czystość zmywaków do mycia naczyń, które bywają siedliskiem wielu bakterii i pleśni.