Co pomaga, a co szkodzi alergikom w miodach?

Choć miód to w 70% cukry (glukoza i fruktoza, wchłaniane bez potrzeby trawienia), kwasy organiczne, rutyna, enzymy, elektrolity, liczne pierwiastki i nieco witamin – nie zawsze jednak to, co kupujemy w sklepie zawiera w swoim składzie same naturalne składniki, korzystne dla wszystkich tych, którzy nie mają reakcji alergicznych na produkty pszczele.

Jak działają pszczele specyfiki?

Naturalny miód zwiększa odporność organizmu, działa odtruwająco i bakteriostatyczne na organizm – i nadaje się nawet dla diabetyków. Jedzony prosto ze słoika bez pieczywa i dodatków działa leczniczo na gardło i krtań. Jednak substancje lecznicze tracą właściwości od temperatury 50 st. C, stąd pamiętajmy o tym, by nie dodawać miodu do gorącej herbaty.

Pyłek kwiatowy zaś to cenne źródło witamin, białka i tłuszczów dla pszczół, który na ludzi działa regeneracyjnie, z czego korzystają sportowcy oraz osoby po radioterapii.

Na co uważać?

Oczywiście na skład i rozcieńczanie wodą, by nie uległ naturalnie krystalizacji w okresie jesienno-zimowym. Miody kupowane w zaprzyjaźnionych pasiekach mają właściwości nieporównywalne z ofertą na półkach hipermarketów, gdzie królują zlewki miodów “z krajów UE i spoza UE” – w tym Ukrainy, Chin, Afryki i innych państw (np. Azji).

Co pomaga, a co szkodzi alergikom w miodach?Bywają dodatkowo dosładzane i mogą zawierać substancje szczególnie niepożądane przez alergików, np.

  • pyłki bylin i drzew niewystępujących w naszej szerokości geograficznej, na które nasz organizm nie jest przygotowany np. eukaliptusa, po których możemy zareagować alergią,
  • antybiotyki (jak chloramfenikol) stosowane w miodach azjatyckich np. w Chinach przy masowej produkcji.

Jaki miód pomaga alergikom?

Miód wielokwiatowy jest polecany wszystkim mającym sezonową alergię na pyłki – cierpiącym na nieżyt nosa czyli katar sienny. Działa na organizm jak naturalna szczepionka przeciw alergii – o ile jest spożywany regularnie przez kilka miesięcy przed wystąpieniem sezonowych dolegliwości.