Brakuje osocza ozdrowieńców

W ostatnich dniach Ministerstwo Zdrowia informuje o dużej liczbie osób, które zmarły z powodu infekcji COVID-19. Nie cierpiały one na choroby współistniejące. Niestety, brakuje osocza ozdrowieńców. Tylko ono może uratować życie wielu osobom, u których COVID-19 zajął praktycznie całe płuca. Tacy pacjenci duszą się, mimo podłączenia do respiratora. Lekarze apelują o jego oddawanie.

Osocze ozdrowieńców zawiera cenne przeciwciała

Osocze ozdrowieńców zawiera cenne przeciwciała. Te rozpoznają specyficzne fragmenty wirusa, przyłączają się do niego i go unieszkodliwiają. Wspomagają zatem walkę z infekcją. Nie każdy jest jednak w stanie wytworzyć w krótkim czasie przeciwciała. U takich osób infekcja COVID-19 ma szczególnie ostry przebieg, prowadzi do silnych duszności, które mogą zakończyć się śmiercią pacjenta.  Obecnie nie dysponujemy żadnym lekiem na koronawirusa. Trwają prace nad jego stworzeniem, podobnie jak działania zmierzające do opracowania szczepionki. Dopóki lek i szczepionka na COVID-19 nie trafią do obrotu, pomóc może jedynie osocze ozdrowieńców, które zawiera cenne przeciwciała. Ich podanie ciężko chorym osobom może im uratować życie.

We wszystkich stacjach krwiodawstwa brakuje osocza ozdrowieńców

Niestety, w polskich stacjach krwiodawstwa, niezależnie od województwa, brakuje osocza ozdrowieńców. Przy jego przetaczaniu ważną rolę odgrywa grupa krwi, ale ten problem można spróbować jakoś rozwiązać. Osoby prywatne, lekarze i gwiazdy apelują o jego oddawanie. Osoby, które w ostatnim czasie przeszły potwierdzoną badaniami infekcję COVID-19, obecnie są zdrowe, znajdują się w przedziale wiekowym 18-60 lat, mogą oddać krew w stacji krwiodawstwa. Pomóc nie mogą kobiety, które wyzdrowiały, a które aktualnie są w ciąży. Pracownicy stacji krwiodawstwa apelują, aby umówić się telefonicznie na oddawanie krwi, aby uniknąć niepotrzebnej kolejki. Sama procedura odbywa się przy zachowaniu reżimu sanitarnego.

Osocze jednego ozdrowieńca może uratować życie 3 osobom

Szacuje się, że jeden ozdrowieniec może uratować życie nawet 3 osobom. Niestety, w Polsce przybywa ciężko chorych pacjentów, a liczba osób, która przeszła w przeszłości infekcję, nie jest aż tak duża, nie każdy może też być dawcą, dlatego tak ważne jest, aby każda zdrowa osoba, która tylko może, zgłosiła się do stacji krwiodawstwa.

Umiera coraz więcej osób bez chorób współistniejących

Sytuacja na Zachodzie jest nieco lepsza. Tam do oddawania krwi przez ozdrowieńców zachęca drobna bonifikata. U nas takiego rozwiązania na razie nie wprowadzono, a szkoda, bo można by w ten sposób zwiększyć liczbę dawców. Osocze z przeciwciałami jest dziś niezwykle cenne. Jeśli sytuacja z ilością dostępnego osocza nie ulegnie zmianie, umierać będzie coraz więcej osób, które ciężko przechodzą infekcję, choć nie mają żadnych chorób współistniejących. W ich przypadku nawet dostęp do respiratora może okazać się niedostateczny.