Znany jest przypadek, w którym u dwuletniego dziecka odkryto uczulenie na alergen zwykle uczulający kontaktowo fryzjerów – cocamidopropyl betaine. Okazało się, że był on składnikiem pasty do zębów i płynu do płukania jamy ustnej, których używało dziecko.
Na podstawie tego przypadku postuluje się, aby brać pod uwagę alergie na czynniki zawarte w pastach do zębów przy diagnozowaniu zmian w jamie ustnej i kącikach ust.
Inne składniki, które uważa się za tworzące niebezpieczeństwo uczulenia, a które mogą znaleźć się w Twojej paście do zębów to różne mieszaniny:
- kain,
- parabenów,
- substancji zapachowych,
- balsamu peruwiańskiego,
- propolisu,
- środków smakowych, takich jak: mentol i tymol czy dodatki ziołowe*.
Za najbardziej uczulające uznawane są substancje zapachowe – aldehyd cynamonowy oraz olejki – cynamonowy i mięty pieprzowej.
Osoby uczulone będą cierpieć po zetknięciu z tymi alergenami na zapalenia jamy ustnej, języka, warg i dziąseł.
Sposób na pastę do zębów
Problem polega na tym, że uczulić możemy się na wszystko, każdy składnik każdego z produktów, których używasz może być alergenem, tylko niektóre z nich znane są już jako alergeny i wiadomo jak z nimi walczyć.
W sytuacji, gdy to środki czystości lub kosmetyki powodują objawy alergiczne, a nie sposób określić, który z nich konkretnie je wywołuje, można spróbować wykluczyć jeden z nich i sprawdzić po kilku dniach jak zareaguje organizm.
Z pastą do zębów jest podobnie, ale raczej nie przestaniesz w ogóle jej używać, więc możesz sprawdzić dokładniej skład tej, którą stosujesz i w sklepie znaleźć taką, która będzie miała jak najmniej tych samych składników. Takich prób możesz podjąć na własną rękę kilka, jest duża szansa, że znajdziesz winowajcę, chyba, że uczula Cię składnik pojawiający się w pastach do zębów tak często jak fluor.
(BZ)
