Choć to uśmiech jest podobno najlepszym rodzajem makijażu, kobiety traktują make-up jako równie urokliwy element twarzy. Dzięki makijażowi czują się atrakcyjne i są pewne siebie. Jednak co w sytuacji, gdy skóra alergicznie reaguje na kosmetyki? Czyżby skłonność do uczuleń oznaczała pożegnanie z kosmetykami do makijażu?

Choć historia alergii bierze swój początek już trzy tysiące lat przed naszą erą, to powszechnie uznaje się ją za „wynalazek” współczesności. Bywamy uczuleni na kurz, produkty mleczne, pomidory, orzechy, pyłki drzew, wrażliwe reakcje występują u nas o każdej porze roku. Wachlarz alergicznych możliwości jest szeroki i nie omija twarzy, zwłaszcza z uwagi na stosowane kosmetyki. Alergia na nie najczęściej dotyczy produktów do makijażu. Efekt? To właśnie twarz jest częścią ciała, na której zwykle dochodzi do reakcji uczuleniowej. Powód? Gęściej rozlokowane naczynia krwionośne i spore zasoby histaminy – związku chemicznego, który wywołuje stany zapalne.

Mniej opisów? Tym lepiej

By nie dać się histaminie zawartej wewnątrz twarzy, kobiety na co dzień stosujące makijaż powinny ostrożnie dobierać kosmetyki do make-upu. Najbezpieczniej sięgać po sprawdzone produkty, pewnych marek, uważnie wczytując się w skład podany na opakowaniach kosmetyków. W ten sposób można uniknąć wyprysków, rumieni, podrażnień, które mogą wystąpić na skórze wskutek zastosowania niewłaściwych produktów do makijażu.

Alergiczka wybierając produkty do make-upu, powinna zacząć od podstaw, czyli pudru. To bowiem obok tuszu do rzęs jeden z najczęściej używanych przez panie kosmetyków do twarzy. Wybierając puder, najlepiej stawiać na te w proszku, bo w ich przypadku do kontaktu ze skórą dochodzi tylko w jej powierzchniowej warstwie. Najlepsze są pudry, w których zmniejszono do minimum lub zupełnie wyeliminowano składniki wywołujące reakcje alergiczne, np. substancje zapachowe czy substancje barwiące. Jak przekonują dermatolodzy: im krótszy opis składu kosmetyku, tym lepiej dla naszej skóry. Ta zasada działa również w przypadku pudrów. Warto przy tej okazji pamiętać, że pudry powinno zmieniać się średnio co trzy miesiące, często wymieniając też gąbki czy pędzle do ich nakładania. Jeśli kobiety decydują się na pudry płynne, najlepiej zwracać uwagę na te, które są odporne na działanie czynników zewnętrznych i w miarę uniwersalne – przeznaczone do wszystkich rodzajów skóry, jak np. puder w kremie Maybelline.

Ostrożnie z pigmentami

Kobiety z alergią, jednocześnie zwolenniczki makijażu, powinny z uwagą wybierać też kosmetyki do poszczególnych części twarzy – oczu i ust. Tusze do rzęs, kredki do oczu, eyelinery, cienie do powiek i szminki to bowiem jedne z najbardziej niebezpiecznych dla cery alergicznej produktów. Powód? Ich wielobarwność – a im więcej pigmentów, tym większa szansa podrażnień. Dlatego specjaliści radzą, by osoby o wrażliwej skórze twarzy stawiały przy okazji make-upu na czarne lub brązowe tusze do rzęs oraz by unikały róży, fioletów, zieleni i oranżów na powiekach i ustach.