POZOSTAŁE ALERGIE Rodzaje alergii i Uczulenia
Uczulający nikiel

Nierzadko podobnych zmian doświadczają osoby noszące klipsy i kolczyki z niklem, zegarki z niklowaną spodnią częścią cyferblatu. Groźne są nawet guziki (szczególnie spodni dżinsowych), które powodują długotrwałe i bolesne problemy skórne. Mało kto wie, ale często uczulają monety – stąd u niektórych osób chęć umycia rąk po kontakcie z pieniędzmi, uczucie lepkości czy brudu na dłoniach.
Uczulający nikiel
Często objawy znikają po 3-4 dniach, nie powodując większego uszczerbku na zdrowiu – co sprzyja ich bagatelizowaniu. Wszak do wysypek też można się przyzwyczaić. Ale niestety – do czasu.
Z czasem zaczerwienienia mogą się znacznie nasilać, a opuchliźnie zacznie towarzyszyć łuszcząca się skóra.
Nikiel jest alergenem kontaktowym, dlatego łatwo jest się zorientować, co wywołało podrażnienie. Wystarczy się zastanowić, z jakimi metalowymi akcesoriami czy biżuterią mamy szczególnie częsty kontakt na co dzień – począwszy od kolczyków czy okularów, po opaski na włosy, bransolety, kolczyki, pierścionki czy piercing. A niejednokrotnie – aż po naczynia czy sztućce, a nawet aparat telefoniczny z metalowymi elementami w obudowie.
*Nikiel stosowany jest powszechnie, w zasadzie w każdej sferze życia mamy z nim do czynienia – naprawdę trudno go całkowicie uniknąć.
Niestety, w dużych ilościach działa immunotoksycznie i rakotwórczo. Jest najważniejszym alergenem kontaktowym, ponieważ aż 60 milionów Europejczyków jest na niego uczulonych – 17% wszystkich dorosłych i 8% dzieci, przy czym kobiety czterokrotnie częściej niż mężczyźni.
Problem wziewny czy pokarmowy?
Nikiel występuje w wielu roślinach, bakteriach, grzybach, drożdżach, algach i u zwierząt bezkręgowych.
Jest nam niezbędny, gdyż wpływa korzystnie na funkcje regulacyjne w mózgu, mięśni szkieletowych i odgrywa dość istotną rolę w naszym metabolizmie. Trudno się zatruć niklem po prostu przez pożywienie. Nikt nie przyjmuje potężnych dawek tego pierwiastka, choćby i jadł kilka kilogramów soczewicy czy owsa dziennie – jest on pierwiastkiem śladowym diety.
Większe powikłania występują po kontakcie z niklem w postaci pary, aerozoli czy pyłu, co może wywołać nowotwory płuc i górnych dróg oddechowych, częściej – astmę, pylicę płuc, przewlekłe choroby błony śluzowej nosa czy utratę powonienia.
Nikiel wpływa ponadto na tworzenie wolnych rodników tlenowych i hamuje łączenie się płytek krwi, co można zahamować przyjmując witaminę C.
Efekt działania niklu
Silnie uczuleni borykać się muszą z zapaleniem skóry – także po kontakcie doustnym z niklem. Łatwo wnika on do skóry, a dalej: do węzłów chłonnych. Alergia na ten pierwiastek może objawiać się: alergicznym kontaktowym zapaleniem skóry, zapaleniem spojówek czy śluzówki nosa, astmą czy alergią ogólnoustrojową. Może się przyczyniać do odrzucania implantów ortopedycznych czy stomatologicznych.
Zyskać pewność
Uczulenie na ten pierwiastek wykrywa się poprzez test płatkowy (inaczej naskórkowy, kontaktowy)- nikiel jest nakładany na skórę w standardowym stężeniu na 48 godzin. Reakcję skórną obserwuje się przez kolejne dni – czy reakcja zapalna rozwija się i z jakim nasileniem.
Powszechność uczulenia spowodowała, że wiele państw stosuje regulacje prawne zakazujące stosowania niklu w wyrobach jubilerskich i produkcji bilonu – na przykład w Danii (od 1992 r., w pozostałych krajach UE – od 2001 r.).
Zanim producenci polscy podporządkują się całkowicie unijnym dyrektywom warto uważać na skład akcesoriów czy biżuterii, których używamy na co dzień. Nie wolno nam bagatelizować objawów, ratując się doraźnie wapnem. Należy także pamiętać, że tylko nowe wyroby jubilerskie będą pozbawione niklu, podczas gdy nie usuniemy go z przekazywanej od pokoleń babcinej biżuterii.
« Wigilia z alergikiem? Damy radę…