Lęk przed śmiercią
Melanie Wasser z Unsplash

Lęk przed śmiercią ostatnio towarzyszy nam częściej, to zasługa trwającej pandemii. Ze względu na dużą liczbę zachorowań boimy się o zdrowie swoje i swoich bliskich. Jak oswoić lęk przed śmiercią? Na co warto zwrócić uwagę?

Spis treści:

  1. Jak pandemia rodzi lęki egzystencjalne?
  2. Dlaczego lęk przed śmiercią odbiera radość życia?
  3. Dlaczego warto praktykować uważność?
  4. Co daje nam praktyka wdzięczności?
  5. Jak oswoić lęk przed śmiercią?
  6. Szkodliwe mechanizmy adaptacyjne radzenia sobie z lękami egzystencjalnymi

Jak pandemia rodzi lęki egzystencjalne?

Pandemia potęguje lęki egzystencjalne. Wynika to z faktu, że potencjalne zagrożenie jest niewidoczne gołym okiem i w rezultacie nie wiemy, kiedy się z nim spotkamy. Poza tym każdy inaczej przechodzi infekcję. Jedni chorują bezobjawowo, drudzy skąpoobjawowo, trzeci mają silne symptomy, ale te nie zagrażają życiu. W najgorszej sytuacji są ci, którzy z różnych względów są skazani na ciężki przebieg infekcji. Nic dziwnego, że nieustannie odczuwamy lęk przed śmiercią. Noszenie maseczek, skądinąd słuszne, sprawia też, że inni ludzie jawią się nam jako jednostki potencjalnie wrogie i niebezpieczne.

Dlaczego lęk przed śmiercią odbiera radość życia?

Boimy się straty, niestety, nadmiernie się na niej koncentrując, pozbawiamy się radości z chwili obecnej. Np. cały czas mamy na uwadze fakt, że nasza mama ma już 60 lat. W rezultacie czujemy wewnętrzny niepokój, że możemy ją stracić. Zaczynamy się zastanawiać, jak długo jeszcze pożyje. Jednak takie rozważania są szkodliwe i destrukcyjne. Nie potrafimy cieszyć się czasem, który z nią spędzamy. Tego typu rozmyślania nie przyniosą nam też żadnych cennych informacji. Niektórzy przeżywają swoje dzieci, inni giną w wypadkach. Może zatem nie warto rozmyślać o śmierci, tylko chwytać dzień.

Dlaczego warto praktykować uważność?

Psycholodzy zachęcają, aby w sytuacji lęku przed śmiercią, praktykować uważność. Ta pozwala skupić się w pełni na chwili, która właśnie trwa. Chłonąć jej dźwięki, kolory, zapachy i słowa. Warto cieszyć się z tego, co mamy. Porozmawiajmy szczerze z mamą, pójdźmy z nią do teatru, zamiast zamartwiać się, jak długo jeszcze pożyje.

Co daje nam praktyka wdzięczności?

Psycholodzy przekonują, że równie istotna jest wdzięczność. Powinnyśmy się cieszyć, że nasza mama jest obok, możemy z nią porozmawiać. Na razie wykazuje pełną sprawność, pozostaje aktywna zawodowo, nie ma objawów demencji. Na dodatek obie jesteśmy zaszczepione i na razie wolne od wszelkich infekcji. Gdy spojrzymy na to z innej perspektywy, zdecydowanie poczujemy się lepiej.

Jak oswoić lęk przed śmiercią?

Lęk przed śmiercią to tak naprawdę obawa związana z ewentualną stratą. Wbrew pozorom, jesteśmy dużo silniejsi, niż nam się wydaje. Każda żałoba niesie ze sobą ból, jednak zazwyczaj kiedyś się kończy. Jeśli nie umiemy sobie z nią poradzić, nie jesteśmy pozostawieni sami sobie. W dzisiejszych czasach można skorzystać z pomocy doświadczonych psychoterapeutów.

Szkodliwe mechanizmy adaptacyjne radzenia sobie z lękami egzystencjalnymi

Rozpatrując lęki egzystencjalne, warto również zwrócić uwagę na to, że nie każdy potrafi je oswoić we właściwy sposób. Niektórzy boją się konfrontacji z nimi i znieczulają się alkoholem czy narkotykami, co ich unieszczęśliwia i prowadzi do uzależnienia.  Drudzy natomiast stosują wyparciem, czego efektem jest bagatelizowanie realnych zagrożeń i udawanie, że COVID nie istnieje. Niektórzy przez lęk przed śmiercią nie wykonują badań profilaktycznych, tłumacząc, że czują się w pełni zdrowi. W rzeczywistości jednak obawiają się tego, co mogłoby im wyjść podczas cytologii, mammografii czy kolonoskopii. Osoby, które nie radzą sobie z lękami egzystencjalnymi, powinny skorzystać z pomocy psychoterapeuty.