Do czego prowadzą nieuświadomione emocje
Zdjęcie autorstwa cottonbro z Pexels

Psychologia do niedawna nie poświęcała emocjom zbyt wiele uwagi. Ten temat stał się przedmiotem pogłębionych badań stosunkowo niedawno. Dziś już wiemy, że nie należy tłumić emocji. Musimy nauczyć się odczytywać informacje, jakie ze sobą niosą. Do czego prowadzą nieuświadomione emocje?

Spis treści:

  1. Szkodliwe rozróżnienie na dobre i złe emocje
  2. Nieuświadomione emocje a brak reakcji na to, o czym nam mówią
  3. Gwałtowne reakcje emocjonalne nieadekwatne do sytuacji. Wyzwalacze emocji
  4. Do czego prowadzą nieuświadomione emocje? Stany lękowe i depresyjne
  5. Tłumione emocje a choroby psychosomatyczne

Szkodliwe rozróżnienie na dobre i złe emocje

W społeczeństwie zachodnim istnieje silne rozróżnienie na dobre i złe emocje. Do pożądanych zaliczamy radość, euforię, dumę. Do negatywnych emocji, których należy unikać, złość, smutek czy zazdrość. Tymczasem psycholodzy przekonują, nie ma dobrych i złych emocji. Wszystkie są nam potrzebne. Każda emocja informuje nas o czymś istotnym. Jeśli nauczymy się odczytywać jej znaczenie, będziemy w stanie podjąć stosowne kroki. Samoświadomość stanowi klucz do szczęśliwego życia. Poziom zadowolenia z niego nie zależy jednak od tego, że w naszym życiu nie ma złych emocji. Musimy po prostu nauczyć się je odczytywać i wyciągać z nich stosowne wnioski. Smutek informuje nas o stracie, a gniew o przekroczeniu naszych granic.

Nieuświadomione emocje a brak reakcji na to, o czym nam mówią

Nieuświadomione emocje często mają daleko idące konsekwencje. Brakuje nam samoświadomości, dlatego złość, którą czujemy, łączymy z irytującym zachowaniem klienta. Nie bierzemy jednak pod uwagę, że przyszłyśmy podminowane do pracy, ponieważ wkurzył nas partner. Mamy dość tego, że nie pozwala nam niczego zaplanować, ponieważ sam podejmuje decyzje na ostatnią chwilę. Jego spontaniczność zaczyna nam ciążyć. Dlatego tak bardzo zdenerwował nas rano niezdecydowany klient. Nasze nieuświadomione emocje pokazują nam, jak bardzo potrzebujemy planowania i dotrzymywania wcześniejszych ustaleń.  Przez to, że brakuje nam samoświadomości, nie potrafimy wyciągnąć odpowiednich związków i w rezultacie nie wprowadzamy zmian do swojego życia.

Gwałtowne reakcje emocjonalne nieadekwatne do sytuacji. Wyzwalacze emocji

Czasem w naszym życiu nie dzieje się nic strasznego, a wybuch naszej złości szokuje naszych bliskich. Tak dzieje się, gdy długo tłumimy w sobie emocje. Zamiast radzić sobie z nimi na bieżąco, dopuszczamy do sytuacji, w której biorą nad nami górę. Bardzo często wybuchamy nie wtedy, gdy mamy rzeczywisty powód, tylko gdy coś nam przypomni o wypartych emocjach. Np. jesteśmy z koleżanką na mieście, spędzamy miło popołudnie. Nagle podchodzi do nas facet, który zaczyna nas zagadywać. W końcu wybuchamy złością i go atakujemy, chociaż nie zrobił nic złego. Tak może się stać, gdy mamy za sobą trudny związek i nie przepracowałyśmy niektórych emocji. Np. nie potrafimy przyznać się przed sobą, że nasz eks nas skrzywdził, a my tak bardzo go kochałyśmy. Tymczasem on wykorzystał nasze uczucie i dobre serce. W rezultacie stosujemy przeniesienie. Zakładamy, że każdy facet, który do nas zagaduje, ma nieczyste intencje i chce nas skrzywdzić. Tak oto pojawia się wyzwalacz emocji oraz wybuch złości.

Do czego prowadzą nieuświadomione emocje? Stany lękowe i depresyjne

Bardzo często tłumimy w sobie emocje, które nie są niebezpieczne. Gdybyśmy na bieżąco wsłuchiwali się w komunikaty, jakie ze sobą niosą, nie stanowiłyby dla nas żadnego zagrożenia.  Niestety, nieuświadomione emocje często prowadzą do stanów lękowych i depresyjnych. Jeśli zbyt długo wstrzymujemy w sobie złość, która stanowi naturalną reakcję na przekraczanie naszych granic, same siebie skazujemy na depresję.

Tłumione emocje a choroby psychosomatyczne

Nawracający ból krzyża, problemy z wypróżnianiem, migreny – wszystko to stanowi odpowiedź na  tłumione emocje. Psychika i zdrowie fizyczne są ze sobą nierozerwalnie powiązane. Gdy tłumimy w sobie emocje, te niszczą nas od środka. Jeśli współczesna medycyna nie jest w stanie wskazać przyczyny nawracających bólów głowy, to mogą mieć one podłoże psychosomatyczne. W takiej sytuacji wiele dobrego może zdziałać psychoterapia.