impulsywne zakupy
Zdjęcie autorstwa Olya Kobruseva z Pexels

Impulsywne zakupy sprawiają, że nasz stan konta ulega uszczupleniu, natomiast szafy oraz komody pękają w szwach. Jak dokonywać przemyślanych wyborów i być z nich zadowoloną? O czym warto pamiętać, wychodząc na zakupy?

Spis treści:

  1. Impulsywne zakupy jako reakcja na trudne przeżycia i niewygodne emocje
  2. Jak czerpać przyjemność z odraczania przyjemności?
  3. Kupowanie ubrań pod wpływem chwili
  4. Dlaczego warto sfotografować numery referencyjne?
  5. Jak poskromić impulsywne zakupy?
  6. Czy cena jest adekwatna do jakości? Kiedy warto poczekać na wyprzedaże sezonowe?

Impulsywne zakupy jako reakcja na trudne przeżycia i niewygodne emocje

Impulsywne zakupy zazwyczaj przydarzają nam się wówczas, gdy w naszym życiu nie najlepiej się układa. Mogą również stanowić reakcję na nudę. Jeśli czujemy się samotne i mało atrakcyjne, możemy próbować wzmocnić swoją samoocenę kolejną piękną sukienką, która podkreśla nasze atuty. W sytuacji, gdy mamy za sobą trudny dzień w pracy, usłyszałyśmy nieprzyjemne słowa z ust klienta, zakupami możemy usiłować poprawić sobie humor. Gdy doskwiera nam nuda, nie mamy z kim wyjść na obiad i porozmawiać, towarzystwa innych ludzi nierzadko szukamy w zatłoczonej galerii handlowej. Tam możemy przez chwilę porozmawiać z ekspedientką, a że głupio nam ostatecznie zrezygnować z zakupu, to znosimy do domu kolejne apaszki, buty, czapki i rękawiczki.

Jak czerpać przyjemność z odraczania przyjemności?

Nie każda z nas potrafi czerpać przyjemność z odraczania przyjemność. Do tego potrzebna jest silna wola oraz samokontrola. Z wiekiem dużo łatwiej wypracować w sobie te mechanizmy, niż będąc małym dzieckiem. W rezultacie, gdy coś bardzo podoba nam się na wystawie, np. czarna torebka ze żłobieniami, czujemy, że musimy ją mieć. Nie zastanawiamy się nawet dłużej nad swoją decyzją, tylko zmierzamy do kasy z modelem, który wpadł nam w oko. W ten sposób uruchamiamy układ nagrody, którym steruje dopamina. Niestety, z czasem musimy zapewniać sobie silniejsze bodźce, aby uzyskać ten sam efekt. To prowadzi do uzależnienia i tak też rodzi się zakupoholizm.

Kupowanie ubrań pod wpływem chwili

Co zrobić, aby impulsywne zakupy nie zdominowały twojego życia? Najlepiej zachowywać się racjonalnie. Gdy jakaś rzecz wpadnie ci w oko, daj sobie czas na przemyślenie. Bardzo często chciejstwo samo ustępuje, albo dostrzegamy istotne wady w danym ubraniu czy dodatku. Np. dostrzegamy, że wyściółka skórzanych botków jest wykonana z akrylu, w którym stopa się poci. Ponadto pamiętajmy o tym, że w większości przypadków zakupy nie stanowią kwestii życia i śmierci. Z taką sytuacją mamy do czynienia tylko w przypadku leków i produktów spożywczych. Jednak nic złego się nie stanie, jeśli nie zdążymy kupić danej sukienki czy marynarki. Za chwilę pojawi się podobna lub inna o lepszym kolorze, kroju czy wykonaniu.

Dlaczego warto sfotografować numery referencyjne?

Ponadto ubrania w sieciówkach wcale tak szybko się nie wyprzedają. Bardzo często znikają ze sklepu i lądują w magazynie po to, aby zachęcić nas do szybkich i mało przemyślanych zakupów. Poza tym metraż sklepu stacjonarnego jest ograniczony, a nieustannie pojawiają się nowe kolekcje. Nie panikuj, gdy sukienka, na którą się zdecydowałaś, zniknęła z salonu firmowego. Sprawdź na stronie internetowej, czy jest dostępna w danej placówce. Mogła bowiem trafić do magazynu. Wówczas warto spisać sobie numer referencyjny i podać go sprzedawcy w celu ściągnięcia danej rzeczy. Ponadto zawsze, gdy spodoba ci się jakieś ubranie, zrób zdjęcie metce z kodem referencyjnym. Dzięki temu, gdy wyprzeda się stacjonarnie, będziesz mogła ją kupić online.

Jak poskromić impulsywne zakupy?

Impulsywne zakupy najlepiej poskromisz, gdy sama zadasz sobie pytanie, czy dana rzecz jest wygodna i praktyczna. Czasem coś kusi naszym ulubionym kolorem, ale jest wykonane z drapiącego materiału, gdzieś się pruje lub torebka ma zbyt krótki pasek, którego na dodatek nie idzie odpiąć w celu podmiany. Przepiękna sukienka staje się dużo mniej atrakcyjna, gdy uświadomimy sobie, jaki ma skład. Jeśli pomyślimy o tym, że będziemy się w niej pocić, a materiał na dłuższą metę okaże się mało komfortowy w noszeniu, nasze chciejstwo ustąpi miejsca rozsądkowi.

Czy cena jest adekwatna do jakości? Kiedy warto poczekać na wyprzedaże sezonowe?

Zastanów się, czy cena ubrania, torebki lub butów jest adekwatna do ich jakości. Często zdarza się bowiem, że za pewne rzeczy nie warto przepłacać. Regularna cena stanowi spore obciążenie dla portfela. Na szczęście istnieją wyprzedaże oraz promocje. Z zakupem niektórych rzeczy warto poczekać właśnie do nich, dodając sobie wybrane artykuły do chciejlisty na utworzonym koncie internetowym.