Ekstrawertyzm i introwertyzm są cechami uwarunkowanymi genetycznie

Zgodnie z teorią Junga ekstrawertyzm i introwertyzm to dwie różne energie, które drzemią w ludziach. Ekstrawertyzm manifestuje się dużymi potrzebami spędzania czasu z ludźmi, mówienia o emocjach i szybkim wyrzucaniem z siebie uczuć. Ekstrawertycy są też spontaniczni i szybko formułują swoje opinie. Natomiast introwertycy często skupiają się na swoim wnętrzu, to daje im szczęście. Lubią spędzać czas w domu, gdzie czują się bezpieczni. Okazuje się, że ekstrawertyzm i introwertyzm są cechami uwarunkowanymi genetycznie.

Ekstrawertyk nie zostanie nagle introwertykiem i vice versa

To, czy jesteś ekstrawertykiem czy introwertykiem jest cechą niezmienną.  Nie da się być osobą potrzebującą spędzać dużo czasu z ludźmi i przestawić na tryb siedzenia w domu z książką. Introwertyk z kolei nagle nie stanie się duszą towarzystwa. Warto to mieć na uwadze i jeśli nie odpowiada nam czyjaś osobowość, po prostu nie kontynuować znajomości. Drugiego człowieka w tym względzie nie zmienimy.

Ekstrawertycy mają aktywniejszy układ współczulny

U ekstrawertyków aktywniejszy jest układ współczulny, który łatwo ulega pobudzeniu w wyniku wyrzutu dopaminy. Ekstrawertycy lubią, gdy dużo się dzieje. Cenią sobie nawał pracy i nowych wyzwań. Lubią sobie wyznaczać nowe cele, których realizacja skutkuje wyrzutem dopaminy. Radość sprawia im poznawanie nowych miejsc, fasonów ubrań czy potraw. Lubią spędzać czas z ludźmi, są duszą towarzystwa. W domu spędzają mało czasu. Łatwo się nudzą i niecierpliwią. Potrafią jednocześnie analizować sytuację i przedstawiać swoje stanowisko, przez co czasem podejmują pochopne decyzje lub mówią o parę słów za dużo. Swoją złość wyrzucają z siebie od razu, ale gdy pierwsza fala minie, są skłonni do pogodzenia się. Nie chowają w sobie urazy.  Lubią ruch i nowe wyzwania.

U introwertyków dominuje układ przywspółczulny

Introwertycy z kolei boją się zmian. Nie lubią występować publicznie i być w centrum uwagi. Nie chcą opowiadać o swoich uczuciach, podczas gdy ekstrawertykom przychodzi to bez trudu. Wolą analizować swoje emocje i zaistniałe sytuacje do czasu znalezienia najlepszego czasu. Na odpowiedź na pytanie często potrzebują sporo czasu do namysłu. Są ostrożne w wyrażaniu własnego zdania. Od spotkań towarzyskich cenią sobie bardziej przebywanie w domu, czytanie książek. Mają w sobie dużo więcej cierpliwości i opanowania. Mogą wytrzymać bez aktywności fizycznej. Bardziej biorą do siebie słowa wypowiedziane przez innych ludzi.  Ich postawa wynika z przewagi układu przywspółczulnego aktywowanego przez acetylocholinę. Przekaźnik ten działa wolniej od dopaminy, dlatego takie osoby są mniej pobudzone.

Ekstrawertycy cieszą się lepszym samopoczuciem

Ekstrawertycy rzadziej chorują na depresję, częściej cieszą się dobrym humorem.  Mają mniejsze problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, bo  kochają sport i aktywność fizyczną.  Ponadto nie mają problemów z wyrażaniem uczuć, szybciej pozbywają się tych negatywnych. Są bardziej konfliktowi i niekoniecznie nadają się do pracy wymagającej dyplomacji. Jednak dużo lepiej od introwertyków radzą sobie z zarządzaniem w sytuacjach kryzysowych. Owszem, zdarza im się popełniać błędy, ale często to tempo reakcji ma kluczowe znaczenie.

Ekstrawertyk czerpie radość z wielu przyjaźni

Ekstrawertycy rzadziej mają naturę bluszczy, ponieważ potrafią czerpać radość z towarzystwa innych ludzi. Ich życie nie jest zdominowane przez partnera, ponieważ panuje w nim równowaga. Duża liczba przyjaciół pozwala im miło spędzać czas niezależnie od posiadania partnera.  Takie osoby są też mniej zdesperowane i trudniej nimi manipulować.

Introwertycy to doskonali kandydaci na naukowców

Introwertycy z kolei  świetnie radzą sobie w dyplomacji, pracy rzecznika prasowego czy naukowca. Przed wydaniem jakiejkolwiek opinii wszystko dokładnie analizują.  W relacjach z drugim człowiekiem są obliczalni, podczas gdy ekstrawertykom zdarzają się wybuchy złości.  Dużo gorzej jednak znoszą ewentualne niepowodzenia, ponieważ nie potrafią dać upustu złości.