O czym powinien pamiętać alergik, decydując się na kota?

Od dziecka marzysz o kocie, ale wszyscy odradzali ci przygarnięcie mruczka ze względu na uczulenie, z którym się zmagasz? To błąd! Przestrzegając kilku zasad, możesz zredukować ryzyko alergii i bez obaw bawić się z kotem.

Gdy uczula ślina kota…

W obiegowej opinii wciąż pokutuje przekonanie, że za kichanie, swędzenie i łzawienie oczu odpowiada kocia sierść. Badania naukowe wykazały jednak, iż tym, co nas uczula, jest wydzielina białkowa produkowana przez gruczoły ślinowe i łojowe.  Mruczki należą do zwierząt przykładających ogromną wagę do codziennej higieny. Koty potrafią godzinami wylizywać swoje futro, tym samym przenosząc na sierść potencjalne alergeny.

Jeśli pomimo zdiagnozowanej alergii nie zamierzasz rezygnować z posiadania kociego przyjaciela, musisz zaznajomić się z paroma zasadami i bezwzględnie ich przestrzegać.  Dzięki poniższym poradom zapomnisz o uciążliwych objawach uczulenia takich jak kaszel, kichanie czy zapalenie spojówek.

O czym powinien pamiętać alergik, decydując się na kota?

Nie pozwól mruczkowi przebywać w sypialni!

Przygotowania do przyjęcia nowego członka rodziny powinieneś rozpocząć od wyznaczenia terenu, na który kot nie będzie miał prawa wstępu. Nie pozwól, aby mruczek wylegiwał się na twoim łóżku, parapecie w sypialni czy kuchennym blacie. Po pierwsze, nie jest to zbyt higieniczne, po drugie, zwiększa ryzyko wystąpienia alergii. Posłanie kota i jego zabawki najlepiej umieścić w pokoju gościnnym lub przedpokoju.  Zwróć uwagę, czy mruczek podczas oglądania filmu przez swoich właścicieli nie korzysta z koca, poduszek itp. To ważne, ponieważ na tego typu rzeczach zbiera się kocia sierść, która zawiera alergeny pochodzące ze śliny.