margaret
Screen z serwisu YouTube

Już w zeszły piątek Telewizja Polska miała ujawnić tożsamość polskiego reprezentanta na Eurowizję. Tak się jednak nie stało, po południu nasz nadawcy publiczny podał informację, iż termin ogłoszenia nazwiska artysty zostaje przesunięty o tydzień. Dziś mamy 15 lutego i teoretycznie powinniśmy dowiedzieć się, kto będzie reprezentował Polskę na Eurowizji w Tel Awiwie. Nie możemy jednak wykluczyć, że TVP ponownie przesunie termin. Kto zgłosił swoje utwory?

Czy Magdalena Tul powróci na Eurowizję?

O prawo reprezentowania Polski na Konkursie Piosenki Eurowizji stara się Magdalena Tul, która już wystąpiła w naszych barwach z piosenką Jestem. Polka była wówczas faworyzowana przez fanów Eurowizji. Zajmowała też dość wysoką pozycję w rankingach bukmacherów. Niestety, przez problemy techniczne nie wyszła z półfinału. Niewątpliwie Magdalena Tul dzięki występom w programie Jaka to melodia ma dużą świadomość sceniczną i będzie potrafiła współpracować z kamerami.

Siostry Godlewskie twierdzą, że są w ścisłym kręgu zainteresowań TVP

Do Eurowizji zgłosiły się też siostry Godlewskie. Te twierdzą nawet, że są jedną z trzech opcji branych pod uwagę przez TVP. Mamy jednak nadzieję, że siostry Godlewskie robią wokół siebie zamieszanie i chcą maksymalnie wykorzystać swoje pięć minut do darmowej autopromocji. Ich twórczość nie przejawia bowiem żadnych wartości artystycznych. Siostry Godlewskie mogłyby nas bardziej skompromitować niż śpiewający indyk z Irlandii.

Clodie powalczy o bilet do Tel Awiwu

Swój utwór do TVP wysłała też Clodie, to formacja, której wokalistką jest Klaudia Trzepizur.  Grupa zasłynęła coverem Zombie, który na serwisie YouTube doczekał się kilku milionów odsłon. Utwór autorstwa Clodie to rockowa propozycja w dobrym guście.

A może Ewelina Łukaszyk z balladą?

Z kolei Ewelina Łukaszyk, młoda aktorka i wokalistka, zgłosiła balladę w języku angielskim. Czy przypadnie ona do gustu profesjonalnemu jury wskazanemu przez Telewizję Polską?

Jeśli Margaret pojedzie na Eurowizję, to nie z utworem Tempo

Polacy chętnie w barwach Polski widzieliby Dodę, Sylwię Grzeszczak, Ewę Farną, Michała Szpaka i Margaret. Doda jednak wyraźnie zaznaczyła, że nie zgłosiła się do Eurowizji. Sylwia Grzeszczak  także nie ma tego rodzaju planów.  Ewa Farna nie chce wybierać między reprezentowaniem Polski a Czech. Z kolei Michał Szpak przyznał, że to nie jest odpowiedni czas na jego powrót na eurowizyjną scenę. Margaret z kolei w zeszłym tygodniu brała udział w jednym z półfinałów Melodifestivalen, szwedzkich eliminacji do Eurowizji. Niestety, nie awansowała do wielkiego finału ani rundy dogrywkowej. Jej udział w szwedzkich preselekcjach dobiegł końca. Utwór Tempo ma jednak ogromny potencjał sceniczny. Wielu Polaków chętnie wysłałoby tę piosenkę do Tel Awiwu. Warto jednak podkreślić, iż utwory zgłoszone do Melodifestivalen nie mogą zostać zgłoszone do innych preselekcji.  Margaret musiałaby zatem zgłosić inny utwór trwający równo 3 minuty, a wydaje się to mało prawdopodobne.  Jedną z często powtarzanych plotek jest ta, że do wyjazdu na Eurowizję szykowany jest Rafał Brzozowski. Piosenkarz ma na swoim koncie kilka przebojów, poza tym współpracuje z TVP od lat i to może okazać się jego najsilniejszą kartą przetargową.

A może na Eurowizję pojedzie ktoś zupełnie inny, kogo zupełnie się nie spodziewamy? Oby dzisiejsze popołudnie przyniosło odpowiedź na to pytanie.