Jak kompleksy zatruwają związek

Kompleksy ma każdy człowiek. Nawet ci, którzy wydają się posiadać nieskazitelną urodę, mają zastrzeżenia do swojego wyglądu, umiejętności czy pochodzenia. Jak kompleksy zatruwają związek? Jak sobie z tym poradzić?

Przestań porównywać się z innymi

Bardzo wiele kobiet wchodzi w związek z ogromnymi kompleksami. Już na etapie spotkań podkopują one swoją samoocenę, porównując z innymi kobietami z otoczenia mężczyzny. Bardzo często pokutują krzywdzące porównania – on ma tyle pięknych koleżanek w pracy, ja nie mam u niego szans. Pewnie chce się ze mną tylko zabawić albo sobie ze mnie żartuje. Musisz przestać porównywać się z innymi kobietami. Uwierz, że jesteś atrakcyjna dla partnera i nie musisz nic w sobie zmieniać. Każdy ma inny gust. Poza tym spoglądasz na siebie w krzywym zwierciadle i wyolbrzymiasz pewne rzeczy. W jednym ze swoich filmików znana vlogerka wspomniała o kompleksie wielkiego nosa. Sama zauważyła, że gdy o nim nie mówi, to nikt nie zwraca na niego uwagi. Zatem nie jest to wada, która każdemu rzuca się  w oczy.  Pamiętajmy też o tym, że jeden facet woli kobietę o kształtach Kim Kardashian, a drugi drobniejszą o figurze klepsydry.

Uwierz w szczerość komplementów partnera

Wiele kobiet nie potrafi przyjmować komplementów. Gdy słyszy jakieś miłe słowa, czerwieni się i nic nie mówi, ewentualnie zaczyna intensywnie zaprzeczać pochwałom, obnażając brak pewności siebie. A tymczasem za komplement najłatwiej i najlepiej jest po prostu podziękować. Nie jest to żadnym przejawem pychy czy złego wychowania. Nie mylmy pychy z dumą czy pewnością siebie. To dobre cechy, które warto w sobie umacniać. Poza tym, gdy opowiadasz partnerowi o swoich domniemanych wadach, sama sobie utrudniasz życie. On zaczyna bowiem wnikliwie obserwować te aspekty twojego wyglądu, których w sobie nie akceptujesz. Sam by nigdy nie dostrzegł cellulitu czy blizny na nodze. Faceci nie są aż tak drobiazgowi, ale skoro sama obnażasz przed nim swoje słabe strony, to sytuacja wygląda zgoła inaczej.

Zadbaj o siebie, zwiększ swoją atrakcyjność

Zamiast ciągle narzekać na swoje wady, spróbuj pozbyć się kompleksów. Włosy zawsze możesz wzmocnić za pomocą wcierek, siwe zafarbować, nadwagę zrzucić na siłowni, a pośladki wyrzeźbić, ćwicząc ze znanymi vlogerkami z branży fit.  Możesz też zapisać się na kurs makijażu i nauczyć się podkreślać atuty swojej urody. Nic nie stoi też na przeszkodzie, abyś podniosła swoje wykształcenie, zapisując się na studia zaoczne czy kurs językowy.  Nie ma nic gorszego od psioczenia na swój wygląd czy braki intelektualne. Tymczasem wiele dobrego może zdziałać wzięcie się za siebie.