Dlaczego nie warto kupować kosmetyków na bazarku

Ostatnio stało się modne kręcenie filmików w stylu makijaż kosmetykami z bazarku. W rezultacie wiele kobiet może się skusić na zakupy w tego typu miejscach. My mamy jednak dla nich kilka przestróg. Dlaczego nie warto kupować kosmetyków na bazarku?

Psują się od gorąca i słońca

Nie ma w tym nic oryginalnego, bo stoją na pełnym słońcu w upalne dni. Nie wiesz, czy substancje tłuszczowe nie zjełczały i w rezultacie podkład z bazarku nie stanowi bogatego źródła wolnych rodników. Na dodatek w takich warunkach konserwanty tracą swoją moc i mogą namnażać się mikroorganizmy potencjalnie chorobotwórcze. W najlepszym wypadku takie kosmetyki będą się łamać, rozwarstwiać, rozpuszczać etc.  Na bazarku nie ma warunków do przechowywania kosmetyków, jedzenia typu jogurty i sery etc. Można tam kupić rzeczy, które się nie psują – ubrania, buty, sprzęt RTV, firanki, torebki, biżuteria.

Ryzyko zakupu macanych kosmetyków

Sprzedawcy na bazarkach często nie dysponują testerami i pozwalają sprawdzić, jak wygląda kosmetyk, który jest dostępny w sprzedaży. W przypadku błyszczyków, szminek w płynie czy tuszu nawet nie zobaczysz, że ktoś je otwierał.

Ryzyko alergii

Niestety, złe przechowywanie kosmetyków, ich niewiadome powodzenie, często na bazarkach można kupić chińszczyznę nieznanych nam marek, wszystko to sprzyja alergii. Nie kupuj kosmetyków na bazarku, jeśli zależy ci na zdrowiu. W drogeriach jest wiele dobrych i tanich produktów.  Spokojnie kupisz tam podkład za 10 zł, szminkę za 8 zł, puder za 9 zł, tusz za 10 zł i kosmetyki do konturowania w sensownej cenie. Nie ryzykuj zdrowia, bo masz je tylko jedno.

Ryzyko podrażnienia

Chiny niespecjalnie przejmują się normami. W rezultacie wiele ich kosmetyków jest zwyczajnie toksycznych. Nie chcesz przecież doświadczyć podrażnienia, zależy ci na własnym dobru.  Radzimy robić zakupy w drogerii, kupować kosmetyki wyprodukowane w Europie i patrzeć na składy, czy nie ma w nich czegoś, co nam szkodzi.

Zapychanie

Dziewczyny, czy naprawdę nie jest wam szkoda swojej buzi na używanie byle jakich kosmetyków o kiepskich składach, które mogą zapychać? Czy zdajecie sobie sprawę, jak ciężko później doprowadzić twarz do stanu wyjściowego? Nie oszczędzaj na podkładzie. Kupuj bezpieczne kosmetyki w drogeriach.

Podróbki

Na bazarkach kupimy bez problemu podróbki Too Faced, Anastasia Beverly Hills, Huda Beauty, Fenty Beauty. Jednak są to kosmetyki o nieznanym składzie, które mogły być produkowane bez przestrzegania jakichkolwiek norm. W brudzie i z toksycznych składników.  Nie stać was na oryginał? Kupcie tańszy kosmetyk w drogerii. Tyle polskich i tureckich marek dorównuje jakościom kosmetykom selektywnym.

Przeterminowane kosmetyki

Niestety, na bazarkach nie brakuje przeterminowanych kosmetyków.  One nie zawsze schodzą, zresztą wielu sprzedawców, zwłaszcza tych od podróbek, nie zaprząta sobie głowy takimi sprawami jak bezpieczeństwo konsumenta. Dlatego kupuj oryginalne kosmetyki, bo te podrobione niosą ze sobą mnóstwo potencjalnych zagrożeń.