żywienie

W dobie mody eko łatwo zatracić się w temacie zdrowego żywienia. Wciąż powtarza się, jak ważna jest w życiu prawidłowa dieta, ale wszystko ma swoje granice. Gdy zostają przekroczone, skutki mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Jednym z problemów, który idealnie wpisuje się w obsesję jest ortoreksja. Co właściwie kryje się pod tym tajemniczym pojęciem?

Ortoreksja, czyli niezdrowa obsesja

Ortoreksja, choć łączy w sobie dwa słowa – apetyt i obsesję, może prowadzić do wielu poważnych problemów z żywieniem. Jest obsesją na punkcie zdrowego odżywiania. Patologiczne zaburzenie polega na unikaniu jedzenia przetworzonej żywności lub nawet pewnych sposobów jej przygotowania, takich jak smażenie czy gotowanie. Osoby dotknięte schorzeniem zaczynają większość swojego czasu poświęcać na planowanie i przygotowanie posiłków. Problem często rozwija się na tyle, że w jego następstwie pojawiają się także inne zaburzenia, co wiąże się z wieloma kłopotami ze zdrowiem. Tego typu zaburzenie odżywiania może zacząć się niewinnie, od mody na styl eko, co może z czasem stać się niezdrową obsesją.

Od zdrowej mody do obsesji

Krótka jest droga od zdrowej mody do obsesji, jeśli człowiek zatraca się w tym, co na początku było małą zmianą nawyków. Zdrowe odżywianie jest zalecane, ponieważ nasz organizm powinien otrzymywać wartościowe substancje. Jednak zdrowe i racjonalne żywienie to nie to samo co obsesja na jego punkcie. Można jeść zdrowo, ale czasem pozwalać sobie na żywieniowe grzeszki. Nie unikać całkowicie gotowanych czy smażonych produktów. W końcu jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych, możemy takie spożywać. Osoby z ortoreksją popadają w obłęd. To zdrowe jedzenie zaczyna być na pierwszym miejscu. Podporządkują jemu wszystko inne, stopniowo usuwając kolejne, niezdrowe ich zdaniem produkty z diety. W efekcie dieta staje się bardzo czysta, ale uboga w witaminy, minerały czy inne ważne składniki odżywcze. W efekcie dochodzi do niedożywienia, ponieważ organizm nie dostaje tego, co powinien. To pociąga za sobą inne konsekwencje zdrowotne.

Od niedożywienia aż do wyczerpania

Przyczyn możemy doszukiwać się w ludzkiej psychice. Często alergia pokarmowa z dzieciństwa przywołuje niemiłe wspomnienia czy chęć bycia fit jak koleżanka, zachwalająca nowe trendy żywieniowe. Z ortoreksją jest podobnie jak z bulimią czy anoreksją. Choroba siedzi w psychice, dlatego ważne jest dotarcie do samego sedna problemu. Brak dystansu do podejścia zdrowego żywienia może się źle skończyć. Niedożywiony organizm, brak energii, apatia a nawet wycieńczenie organizmu – to wizja ortoreksji. W przypadku niedożywienia, skóra traci zdrowy wygląd, zaczynają wypadać włosy czy zęby. Doliczmy także zaburzenia miesiączkowania u kobiet czy w tragicznych sytuacjach śmierć. Ortoreksja mocno uderza w sferę społeczną człowieka. Wszelkie spotkania towarzyskie mogą być dla chorego trudne, ze względu na jego obsesję żywieniową. Alienacja społeczna jest więc ucieczką od problemu. A to prosta ścieżka do pogłębienia zaburzenia i rozwoju tych nowych.

odżywianiaW leczeniu stosuje się terapię. Na ortoreksję zapadają zarówno kobiety jak i mężczyźni, szczególnie młodzi ludzie około 30. roku życia. Warto pamiętać, by nie zatracać się w modzie czy to na zdrowe żywienie czy na coś zupełnie innego, by nie stracić zdrowia albo i życia. Poczucie dystansu i rozsądku zawsze się przydaje, więc nie pozwólmy, by kontrolę nad naszym życiem przejęła jakaś obsesja.

Katarzyna Antos