Czy cielista bielizna rzeczywiście jest taka idealna

Cielista bielizna stała się ostatnio szalenie popularne. Jej noszenie zaleca się pod jasne ubrania, aby te nie prześwitywały, obnażając nasze majtki i staniki. Czy cielista bielizna rzeczywiście jest taka idealna?

Cielista bielizna nie zawsze współgra z naszą karnacją

Cielista bielizna uchodzi za idealną. To zasługa vlogerek modowych, które zawsze podkreślają jej atuty. Jednak, jak to w życiu bywa, nie istnieją rozwiązania idealne.  Cielista bielizna też może okazać się wielkim niewypałem. Zacznijmy od tego, że każda z nas ma inną karnację. Nawet jasna cera może być oliwkowa, żółtawa, brzoskwiniowa lub różowa. Tymczasem cielista bielizna to często dość ciemny, żółtawy beż. On nijak nie imituje naszego naturalnego koloru skóry, gdy jesteśmy mocno opalone lub bardzo blade, a nasza skóra ma jasnoróżowe tony.  Krótko mówiąc, cielista bielizna będzie się u takich osób odznaczać. Czasem lepiej jest założyć bladoróżowy stanik, bo on lepiej współgra z naszą karnacją.

Cieliste majtki i staniki szybciej się niszczą

Ponadto cielista bielizna bardzo szybko się niszczy. Tak naprawdę ciężko utrzymać ją w dobrym stanie, bo szybko żółknie i szarzeje. Nawet po kilku praniach sprawia wrażenie mocno znoszonej i, co za tym idzie, zniszczonej. Najgorzej wyglądają zazwyczaj ramiączka od cielistego stanika. Te notorycznie sprawiają wrażenie brudnych.

Cielista bielizna jest lubiana przez kobiety, ale nie wszystkie z nas ją lubią. Jej nijaki kolor, tendencja do brudzenia się i niezgranie kolorystyczne z naszą karnacją sprawiają, że chętniej sięgamy po bieliznę w innych barwach. Nie ma w tym nic złego.

Majtki bezszwowe sprzyjają infekcjom intymnym

Co do bielizny, warto poruszyć tutaj temat majtek bezszwowych. Zaleca się ich noszenie pod opięte sukienki, ołówkowe spódnice i dopasowane spodnie. Owszem, pupa wówczas wygląda estetyczniej, bo nic się nie odznacza z tyłu, ale z drugiej strony, czy taki efekt wizualny jest wart naszego zdrowia? Majtki bezszwowe zazwyczaj są wykonane z syntetycznych tkanin takich jak elastan, poliester i nylon. Dzięki takiemu połączeniu włókien dolna część bielizny pełni rolę naszej drugiej skóry. Jednak też przyczynia się do odparzeń, utrudnia przepływ powietrza, przez co sprzyja infekcjom intymnym, w tym wszelkiego rodzaju grzybicom. Może więc warto postawić na ładne, bawełniane majtki, które mogą się delikatnie odznaczać spod spodni, ale są dużo lepsze dla naszego zdrowia i samopoczucia?