Uczulenie na świnkę morską

Alergie mają jednak do siebie to, że nie zawsze objawiają się od razu i zdarza się, że właściciel zdąży już zżyć się ze zwierzęciem, gdy zacznie ono wywoływać objawy uczuleniowe u któregoś z domowników. Czy wtedy oddanie pupila okaże się konieczne?

Badania dowodzą, że aż u 59% alergików uczulonych na zwierzęta ich organizm będzie reagował na alergeny uwalniane przez świnki morskie. Co gorsza alergeny zwierząt po wysuszeniu składnika, w którym pierwotnie się znajdują łatwo zmieniają formę na lotną.

Nazywane są wtedy aeroalergenami i w zasadzie nie da się ograniczyć ich rozprzestrzeniania w powietrzu, a poza tym przenoszone są też na ubraniach.

Jednak ich stężenie jest wtedy znacznie niższe niż np. w mieszkaniu, w którym zwierzę przebywa przez większość swojego życia. Ważną dla osób atopowych informacją jest, że z powodu tej choroby znajdują się również w grupie zagrożonych alergią na zwierzęta.

Uczulenie na świnkę morskąJeszcze większe prawdopodobieństwo uczulenia na alergeny np. świnek morskich powoduje ekspozycja na ich działanie w pracy. Szczególnie dotyczy to laborantów, spotykających się z tymi zwierzętami na co dzień, u których niebezpieczeństwo alergii drastycznie wzrasta, a także lekarzy weterynarii.

Alergeny świnki morskiej i objawy

Tak jak u większości gryzoni, tak u świnek morskich składnikiem zawierającym stężone alergeny jest ich mocz, a dokładniej zawarte w nim białka oraz sierść i naskórek.