Okazuje się, że piękna kolorowa poinsecja, którą chętnie kupujemy na święta, jako przedstawiciel rodziny wilczomleczowatych wytwarza w tkankach sok mleczny zawierający lateks. Substancja, którą zawiera poinsecja może zwłaszcza u alergików podrażnić skórę i wywołać stan zapalny śluzówek.
Z uszkodzoną poinsecją postępować musimy ostrożnie, starając się nie pobrudzić, a tym bardziej nie zatrzeć oczu mlekiem, wydobywającym się z jej gałązek. Na wszelki wypadek po pracy warto dokładnie umyć ręce.
Poinsecja niewskazana w hodowli
Nawet jeśli nie mamy alergii na lateks musimy wiedzieć, że to jedna z roślin, która potrzebuje sporo wilgoci, a zatem zarodniki grzybów i pleśni pojawiają się w doniczce i pokoju częściej niż w przypadku hodowli innych roślin o mniejszych wymogach.
Poinsecja lubi najwyżej 21°C i niezbyt suche powietrze. Wystarczy ją wówczas regularnie podlewać, utrzymując podłoże stale umiarkowanie wilgotne, a co 3-4 tygodnie zasilając ją nawozem zimowym.
Te wszystkie zabiegi nie pomagają osobom z alergiami na roztocza i astmą, które zdecydowanie powinny pozbyć się poinsecji z domu.
