Odporność a pora dnia

Wszystko z powodu jednego białka. Na łamach Immunity przedstawiono wyniki badań – odkryto białko układu immunologicznego, którego poziom zmienia się w zależności od pory dnia, a wraz z nim podatność na infekcje.

Zmienna odporność

Z wcześniejszych badań było wiadomo, że nasze dolegliwości nasilają się i słabną o określonych porach doby, w rytm zegara biologicznego zmienia się aktywność organizmu. Temperatura ciała jest najniższa między 2.00 a 4.00 nad ranem – gdy sen jest zwykle najgłębszy.

Ciepłota ciała wzrasta rano, zanim się rozbudzimy. A przed końcem nocnego odpoczynku szybko rośnie ilość hormonów we krwi.
Okazuje się, że podobnie jest z naszą odpornością.

Podejrzewano to już wcześniej, ale dopiero teraz udało się wyjaśnić, jaki jest tego mechanizm. Amerykanie wykazali, że na sprawność systemu immunologicznego wpływa specyficzne białko (TLR9) – im wyższy był jego poziom, tym większą odporność wykazywał organizm. Jego stężenie zależało od pory dnia.

Odporność a pora dnia

Prof. Erol Fikrig wraz ze swym zespołem wykazał to na przykładzie sepsy, ogólnoustrojowego stanu zapalnego wywołanego zakażeniem – najwięcej zgonów wśród chorych na sepsę obserwuje się zwykle między 2.00 a 6.00 nad ranem. Z badań wynika, że zakłócenie zegara biologicznego wpływa na podatność na patogeny.

Leki przeciw astmie – przed snem

Dr Akhilesh Reddy z University of Cambridge podkreśla w wypowiedzi dla BBC, że leki należy podawać o takiej porze, która jest najbardziej korzystna dla ich działania.

Przykładem są leki obniżające cholesterol we krwi – lepiej je zażywać wieczorem, ponieważ po południu jego poziom jest najniższy, a po 18.00 rośnie by osiągnąć apogeum ok. 7.00 rano.

Po 24.00 wzrasta poziom histaminy nasilającej objawy astmy.

Źródło – polskieradio.pl/nauka; ew/pap