Odczulanie mąką fistaszkową i proszkiem jajecznym

Zacząć od niemowląt

Naukowcy czynią starania, by interweniować już w pierwszym roku życia dziecka – by wpłynąć na kształtujący się układ odpornościowy. Nie do końca wciąż wiadomo, czy na tym etapie życia bardziej skuteczne jest unikanie potencjalnego alergenu czy wręcz przeciwnie – wczesny kontakt i przyzwyczajanie organizmu do niego. Co oczywiście nie znaczy, że rodzice powinni podawać niemowlęciu fistaszki czy jaja, by zapobiec alergii. Wtedy skutki mogą być naprawdę groźne.

Dlatego wielu pediatrów woli przestrzegać przed podawaniem tych produktów dzieciom przed 3 rokiem życia.
Co czwarty rodzic uważa, że jego dziecko ma na coś alergię, gdy tymczasem są to na ogół nietolerancje pokarmowe, czasem krótkotrwałe, a alergia pokarmowa dotyczy tylko 8% dzieci. Szczególnie w USA rodzice są przewrażliwieni – dlatego tak popularne są tam słodycze bezmleczne i bez orzeszków (np. torty urodzinowe).

Testy skórne się mylą?

http://www.dreamstime.com/-image3868106Okazuje się, że uczuleniowe testy skórne wykrywają alergię pokarmową nawet tam, gdzie jej nie ma i to aż w 60% przypadków – dlatego podstawą diagnozy są badania krwi, pokazujące ilość przeciwciał powiązane z długotrwałymi objawami.

Z drugiej zaś strony trwają badania naukowe nad bezpiecznym preparatem ziołowym, który jest w stanie zablokować reakcję alergiczną w długim okresie.
Z czasem diagnozowanie będzie już prowadzone na etapie genów – oceniając genotyp dziecka ustali się, czy jest zagrożone alergią, by móc zareagować przed pierwszymi objawami.
(PN)

Źródło – Newsweek/482007