Polska kuchnia bezglutenowa

Do kogo wędruje książka Agaty Lewandowskiej pt. Polska kuchnia bezglutenowa? Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu. 

Dieta bezglutenowa nie oznacza kuchni nudnej, pozbawionej smaku i wyrazistości. Owszem, wykluczenie z menu glutenu wymaga zmiany stylu życia, ale na pewno nie pozbawia radości z jedzenia i gotowania! Udowadnia to dietetyk, Agata Lewandowska, w książce pt. Polska kuchnia bezglutenowa.

– W diecie najważniejsze jest oczywiście urozmaicenie. Im więcej różnorodnych produktów spożywamy każdego dnia, tym większa szansa na to, że dostarczamy sobie wszystkich niezbędnych składników odżywczych w odpowiednich proporcjach. Istnieje jednak grupa produktów żywnościowych, po które – w trosce o zdrowie i dobre samopoczucie – warto sięgać częściej- tłumaczy w publikacji autorka.

Chleb kukurydziany, komosa ryżowa z bakaliami i brzoskwinią, kurczak z sezamem, surówka z mandarynkami, burgery wołowe z serem pleśniowym, a na deser ciasto marchewkowe z nerkowcami i migdałami – oto niektóre z wielu propozycji na śniadania, kolacje, obiady, przekąski i desery, które zostały zamieszczone w książce pt. Polska kuchnia bezglutenowa.

Oprócz przepisów na dania różnorodne, niedrogie, łatwe do przygotowania, a przede wszystkim smaczne, zdrowe i bezglutenowe w nowości Wydawnictwa RM znajduje się lista zbóż i produktów bezglutenowych, ciekawostki dotyczące możliwości urozmaicenia i zmodyfikowania danej potrawy. Polska kuchnia bezglutenowa to także mnóstwo wskazówek i praktycznych porad dla osób na diecie.

 

Wygraj książkę Agaty Lewandowskiej pt. Polska kuchnia bezglutenowa!

Wydawnictwo RM ufundowało dla czytelników portalu Mojealergie.pl pięć egzemplarzy książki Agaty Lewandowskiej pt. Polska kuchnia bezglutenowa. Aby zdobyć jeden z nich, wystarczyło w sposób kreatywny odpowiedzieć na poniższe pytanie.

Z zastąpieniem jakiego produktu zawierającego gluten masz lub miałbyś/-abyś największy problem? Swoją odpowiedź pokrótce uzasadnij.

 

Poniżej przedstawiamy nagrodzone odpowiedzi:

Największy problem miałabym z zastąpieniem makaronu pełnoziarnistego z pszenicy, ponieważ uwielbiam włoską kuchnię i spaghetti. Kiedyś jadłam makaron ryżowy i owsiany, ale żaden z nich nie przypadł do gustu moim kubkom smakowym. Owszem stanowią one alternatywę dla tradycyjnych produktów spożywczych, ale zupełnie nie pasują do spaghetti. Na szczęście cieszę się, że gluten mnie nie uczula. Niemniej chętnie zapoznam się z tą książką, ponieważ czasem goszczę osoby, które nie  mogą jeść potraw zawierających to białkoOlga K., Warszawa.

Uwielbiam bułeczki z lokalnej piekarni. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym ich nie jeść na śniadanie. Tym bardziej, że próbowałam kiedyś chleba owsianego, gryczanego i sojowego – żaden mi nie smakował. Trudno połączyć ich charakterystyczny posmak z niektórymi warzywami, po które sięgam przygotowując kanapki Ewelina G., Wrocław.

Pizza to moja ulubiona przekąska, zawsze staram się ją przygotować tak, aby była zdrowa i pożywna. Ciasto przygotowuję z mąki pszennej pełnoziarnistej, podczas jego wyrabiania wsypuję siemię lniane, ziarna słonecznika i dyni. Korzystam tylko ze świeżych warzyw i domowego ketchupu z ograniczoną ilością cukru. Pizza to podstawa sobotniego obiadu, dlatego trudno byłoby mi z niej zrezygnować, gdybym zachorowała na celiakię Marta S., Chorzów.

Choć nie jestem już dzieckiem, kasza manna to podstawa mojego śniadania. Gotuję ją na mleku i dodaję do niej sezonowe owoce. Zimą sięgam po maliny z przetworów. Kasza manna bardzo mi służy, dzięki niej jestem syta do późnego popołudnia i nie czuję potrzeby sięgania po drożdżówki w drodze do pracy. Kiedyś byłam uzależniona od słodkich bułek, bo nie jadłam pożywnego śniadania. W rezultacie przytyłam 10 kilogramów.  Kasza manna zawiera gluten, ponieważ wyrabia się ją z pszenicy.  Na szczęście jestem zdrowa i toleruję glutenMalwina F., Piła.

Mam celiakię, gdy usłyszałam diagnozę, najtrudniej było mi się rozstać z chlebem pełnoziarnistym. Uwielbiałam go, często jadłam nawet na obiad, ponieważ  nie chciało mi się nic gotować, a on był taki smaczny. Znalezienie smacznego chleba bezglutenowego zajęło mi wieki. Obecnie jem chleb sojowy i bardzo go sobie chwalę, ale chętnie wróciłabym do dawnego pieczywa. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest to niemożliweAgnieszka J., Chełm.

Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.