alergia-na-pylki-ambrozji

Ambrosia artemisiifolia to łacińska nazwa ambrozji bylicolistnej, która jest blisko spokrewniona z doskonale znanymi nam astrami.  Początkowo roślina ta porastała Amerykę Północną, z czasem jednak zaczęła rozprzestrzeniać się na inne kontynenty i trafiła do Europy. W Polsce ambrozja występuje jedynie w południowo-zachodniej części kraju. Wszystko jednak wskazuje na to, iż inwazja ambrozji w najbliższych latach będzie postępować.

Alergia na pyłki ambrozji – zagrożenie najbliższych lat

Ambrozja stanowi potencjalne zagrożenie dla alergików, ponieważ wykazuje zdolność do wytwarzania pyłków, które mogą uczulać.  Prognozy naukowców nie są zbyt optymistyczne dla Europejczyków, ponieważ przewidują intensywną inwazję wyżej wspomnianej rośliny.

Szacuje się, że w 2050 roku stężenie pyłków ambrozji nad Europą będzie 4-krotnie wyższe niż obecnie. Choć mogłoby się wydawać, że  skuteczna walka z globalnym ociepleniem, może powstrzymać rozprzestrzenianie tej rośliny, badacze twierdzą, że zmiana klimatu nic nie zmieni w tej kwestii, inwazja ambrozji nadal będzie postępować.

Inwazja ambrozji w Europie

Na  czym naukowcy opierają swoje prognozy?  Eksperci przeprowadzili stymulację komputerową, uwzględniając ilość produkowanego pyłku oraz dynamikę jego rozprzestrzeniania.  Celem eksperymentu było określenie wpływu zmian klimatycznych i sposobów wykorzystywania ziemi w rolnictwie  na zakres inwazji ambrozji.

Dlaczego stężenie pyłków ambrozji nad Europą gwałtownie wzrośnie? Wpływ mają na to trzy czynniki:  gwałtowny i niekontrolowany wysiew rośliny dla Starym Kontynencie, zmiana klimatu oraz  sposób wykorzystywania lądu.

Warto zaznaczyć, iż w najbliższych latach do inwazji ambrozji może dojść w tych rejonach Europy, w których dziś ta roślina praktycznie nie występuje, mowa o północy Francji i południu Wielkiej Brytanii.  To zła wiadomość dla alergików,  ponieważ pyłki tej inwazyjnej rośliny nierzadko uczulają. Do najczęściej spotykanych objawów alergii na ambrozję zaliczamy pieczenie i łzawienie oczu, kichanie, zapalenie spojówek. U osób silnie uczulonych na pyłki tej rośliny mogą pojawić się trudności z oddychaniem, toteż nie należy lekceważyć zagrożenia.