Kwitnie czarny bez, znana roślina, która występuje w Polsce. Czy może uczulać? Jak objawia się alergia na czarny bez?
Czarny bez
Czarny bez czyli z języka łacińskiego Sambucus nigra to popularna roślina, która wykazuje działanie lecznicze. Krzew ten już w dawnych czasach był znany, jednak nie wszyscy traktowali go jako cenne lekarstwo. Wiele osób łączyło bez z magią i mrocznymi wierzeniami. Praktyki te miała swoją podstawę, ponieważ bez zawiera w składzie toksyczne związki. Substancje takie jak sambucyna i sambunigryna mogą wywoływać bóle głowy czy zatrucia pokarmowe. Obróbka termiczna rośliny neutralizuje je, przez co c bez może być bezpiecznie wykorzystywany. W medycynie bez pomaga przy przeziębieniach czy schorzeniach górnych dróg oddechowych. Działają antywirusowo, dzięki bogactwu witamin i soli mineralnych.
Alergia na czarny bez
Roślina nie jest polecana wszystkim, nie tylko ze względu na możliwość zatrucia pokarmowego. Oprócz cennych flawonoidów i innych związków roślinnych, zawiera białko. Te z kolei, może uczulać, szczególnie osoby ze skłonnością do alergii. Bez jest składnikiem wielu leków, dlatego pacjenci z alergią powinni uważnie czytać etykiety i ulotki dołączone do medykamentów, by uniknąć objawów alergii. Najbardziej alergizujący jest pyłek kwiatów czarnego bzu, jego owoce oraz same kwiaty. W maju możemy obserwować kwitnące krzewy czarnego bzu. Kwiaty tej rośliny są wykorzystywane w kuchni jako składnik sałatek czy innych potraw. Białko obecne w roślinie może wywołać takie dolegliwości alergiczne jak nieżyt nosa, zapalenie spojówek czy duszności. Alergikom odradza się przyjmowania leków zawierających czarny bez oraz spożywania rośliny pod jakąkolwiek postacią.
Charakterystyczne krzewy czarnego bzu, które możemy zaobserwować w wielu ogrodach, parkach czy łąkach są ozdobą poprzez swoje białe kwiaty i piękny zapach. Dla jednych cieszą oczy i stanowią źródło lecznicze, dla innych zaś, są powodem nieprzyjemnych uczuleń. Alergia na czarny bez nie jest powszechnym problemem tego rodzaju, jednak osoby uczulone powinny mieć się na baczności, szczególnie jeśli przebywając w pobliżu rośliny, zaobserwują niepokojące sygnały.
Katarzyna Antos
Mnie dość ocno dusi przy tej roślinie i łzawią oczy. Ogólnie dziwne mi się to wydaje, ponieważ nigdy wcześniej tak nie miałem. I nie tylko ja, ale sporo znajomych w ciągu ostatnich kilku lat dostało alergii na to. A jest go pełno w całym mieście, aż nie przekwitnie wolę brać antyhistaminę.